Oj brakuje czasem motywacji... na szczęście zostałam zmobilizowana przez wyzwanie w Scrapki do stworzenia czegoś co by mi pomogło i oto jest!
Bazą okazała się podkładka pod kubek... no dobra, nie oszukujmy się. Pod piwo. Wydały się moje kleptomańskie zapędy:) Reszta to farby, stemple, gaza, wycinanki a nawet brokaty poszły w ruch... co tylko był pod ręką (zapomniałam o kawie;/), kawałek sznurka, szybkie supełki, koraliki, fragment piosenki Bajmu.
Jak już przestanie mnie motywować ten tekst wystarczy tylko wyjąć sznurek i tym oto sposobem mamy zakładkę do książki:)
Pracę zgłaszam też na stemplowo - tekturkowe wyzwanie Na Strychu:)
PS. Mistrzyni kadrowania się we mnie ujawniła:)
tło mnie urzekło! pomysł ze skrzydłami świetny! całość rewelacyjnie się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńsuper:))
OdpowiedzUsuńPiękna praca, bardzo pozytywna.
OdpowiedzUsuńpiękny motywator :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, a wykonanie bardzo ładne:)) Chyba starość przeze mnie przemawia, bo jakoś lepiej ta podkładka wygląda jako motywator, niż jako podkładka pod piwo:))
OdpowiedzUsuń