Na początku byłam bardzo zmotywowana, no bo jak? Ja odpuszczę taki lift? O nie! Niestety powoli mój entuzjazm słabł...;\ Na szczęście wreszcie zebrałam się i do dzieła! Starałam się jak mogłam, żeby choć zbliżyć się do pierwotnej koncepcji. Kolorystyka z wyzwania w Magicznej Kartce, mamy tu wykrojnikowe wycinanki, no i takie nożyczkowe też, rozetkę, kwiatki gotowe i ręcznie robione (ten biały jest też posypany białym brokatem), tekturki, perełki w płynie, glossy, cracle, półperełki, zapomniane przeze mnie przezroczyste kropki akrylowe i duuużo tuszu (oczywiście jak na moje możliwości:) wszytsko na kosteczkach 3d! Wyniki mojej pracy poniżej:)
Trudne wyzwanie w Scrapgangu... Lift takiej pięknej i mocno przestrzennej kartki. Od razu widać kto ją stworzył...
Świetny lift!! :D Dobrze, że się zmotywowałaś, bo efekt super! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu!
Pozdrawiam serdecznie!
Wspaniale zliftowałaś kartkę Enczy, wyszło Ci tak delikatnie i romantycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu.
Piękny lifcik:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Twoja wersja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu!
Bardzo ciekawa interpretacja! Napracowalas sie ale warto bylo!!!
OdpowiedzUsuńPiekny lift!
OdpowiedzUsuńDziekuje za udział w wyzwaniu Scrapgangu.
Lift pracy Enczy nie jest łatwy, też się kiedyś pokusiłam o jeden i szczerze mówiąc, z obawami publikowałam pracę. Twoja mi się podoba, jest delikatna i ten klimat uchwyciłaś świetnie.
OdpowiedzUsuńale tu się wiele pięknych rzeczy dzieje! Warstwowiec genialny.
OdpowiedzUsuń