Wreszcie zlitowałam się nad moimi książkami... za zakładki nie będą służyły mi przypadkowe kawałki papieru! Jest! Oto ona! Zakładka:)! Oczywiście moje ulubione kolory, które podobają się również w Złotej Rączce:) Aż mnie korciło, żeby dodać więcej warstw do kwiatka, ale książkom by się to nie spodobało...:)
No to idę, poczytam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz