Uwielbiam, kiedy mam możliwość powspominania ciepłych dni w mroźne wieczory! I tak też się stało tym razem! Ciepłe dni zabraliśmy z Polski ze sobą na wakacje i wiernie nam towarzyszyły przez cały tydzień:)!
Wybrałam tylko kilka stron. Za bazę posłużyły materiały z odzysku, pocztówki a nawet ulotka ze stadionu:), w albumie znajdzie się też trochę angielskich "śmieci" czyli to co znaleźliśmy w walizkach po powrocie do domu:)
Przyjemnie powspominać....
...and you've been to London ...great mini album. I also LOVED your wedding cards in the post above:):):)
OdpowiedzUsuń