Życzymy:)

Karteczka w fioletach... zawsze wyjdzie dobrze:) Już dawno sama nie robiłam kwiatków, sama nie wiem czemu:) nie wspomnę już o quillingu... Na szczęście jeszcze daję radę na poziomie super podstawowym:) 

Pracę zgłaszam na wyzwanie w PWC gdzie zdecydowałam się właśnie na ten kolor. Jeśli chodzi o media... szeroko pojęte... półperełki w płynie białe i koralowe i glossy:)

W Kreatywnym Polu mamy też wyzwanie z ramką:) Jest? Jest!:)

TSC... słodko

Zapraszają więc nie sposób przejść obojętnie obok takich pięknych papierów do wzięcia!

Angielsko

Uwielbiam, kiedy mam możliwość powspominania ciepłych dni w mroźne wieczory! I tak też się stało tym razem! Ciepłe dni zabraliśmy z Polski ze sobą na wakacje i wiernie nam towarzyszyły przez cały tydzień:)! 

Wybrałam tylko kilka stron. Za bazę posłużyły materiały z odzysku, pocztówki a nawet ulotka ze stadionu:), w albumie znajdzie się też trochę angielskich "śmieci" czyli to co znaleźliśmy w walizkach po powrocie do domu:)

 

 

 

 

Przyjemnie powspominać....

Na chrzest

Pierwszy raz robię kartkę na chrzest... bo wcześniej nie było okazji:) Wreszcie użyłam stempla bo już okrył się prawie kurzem:)

Z daleka widać, że kartka przeznaczona dla płci pięknej:) Ostatnio nie mogę się powstrzymać aby nie łączyć każdego koloru z czarnym...Uniwersalny do wszystkiego, nawet kartce dla dziecka dodaje elegancji.

Dotarła moja nagroda ze sklepu Ewa i od razu postanowiłam wykorzystać co nieco:) Teraz chyba nie dam spokoju dziurkaczowi do zaokrąglania rogów:)

Babeczkowo

Aż się prosi żeby ugryźć:)

Babeczka przestrzenna żeby było bardziej apetycznie, z posypką z perełek w płynie i półperełek w wersji klasycznej:) nieśmiertelny biały pisak i stempelek:)

Karteczka przygotowana na imprezę urodzinową na blogu Stempel&Kartoon:) Sto lat! Sto lat!

Zajrzałam też na Unscripted Sketches po mapkę:)

In Blue

Wróciłam po festiwalowo - piłkarskim szaleństwie:)

Tym razem na niebiesko:) Jedna z niewielu kartek w takim formacie, a już na pewno pierwsza i niepowtarzalna kartka z moim szyciem... Nie wiedziałam, że okiełznanie maszyny może być takie uciążliwe... Chyba za mało ćwiczę i dlatego mamy efekt poniżej:) Dobra wiadomość jest taka, że opanowała już prawie ścieg prosty:) nad resztą trzeba popracować.

Chyba ostatnie zdjęcie z użyciem dziurkacza... a może w jakiś cudowny sposób zacznie działać...

Pracę zgłaszam na mapkowe wyzwanie do ScrapMap, serwetkowo - perełkowe w Rapakivi i niebieskie w Lemonade:)

Uff

Leniuchujemy.... leniuchujemy....

Mam papierowy detox:) a to wszystko dlatego ze nie mam mnie w domu... Chwila odpoczynku się przyda, żeby po powrocie wybuchła radosna twórczość. Od kilku dni wędruję po blogach, podglądam, podziwiam i odpoczywam:)

Jeszcze tylko dobre wiadomości: CUKIERASY:) zapraszam na nowy Blog Studio75