piątek, 23 sierpnia 2013

Na chrzest

Chodził za mną wózeczek do boksa, chodził i wyszedł zupełnie inny niż planowałam:) Miał być klasyczny taki jakie robi większość z Was ale postanowiłam użyć wykrojnika. Jak na pierwszy raz nie jest źle, co prawda wymaga jeszcze dopracowania i dokładnego wymierzenia ale myślę, że będzie już tylko lepiej:)
Żeby nie było aż tak cukierkowo dodałam odrobinę szarości:)






Miłego dnia:)
Pozdrawiam:)

4 komentarze:

  1. Piękne pudełko :) Też kiedyś zrobiłam wózek z wykrojnika. Wydaje mi się łatwiejszy i szybszy w produkcji niż te tradycyjne. Twój wyszedł świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne, wózeczek świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny boksik a wózek jest wyśmienity pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń