czwartek, 3 maja 2012

Zielono

Na tegorocznej majówce też zahaczyliśmy o Zamość ale oscrapowane zdjęcie jest chyba sprzed 2 albo 3 lat gdzie znaleźliśmy się po drodze z Bieszczad... 
Starówka naprawdę zachwyca pomimo upływu czasu:)!


Nic tylko ścinki i strzępki, trochę białej farby i pisaka, guziole i wycinankowe trybiki, które niezwykle wpisują się w "męskie twory". Starałam się zmieścić w kolorystyczne wyzwanie w Diabelskim Młynie:)


3 komentarze: